Kochani,
Nadszedł dla nas nowy etap w historii Darów Posejdona – sprzedaż internetowa. Wizja zakupów darów morza od Posejdona w domowym zaciszu i cieszenie się nimi leżąc na kanapie była w naszej głowie od samego początku. Jednak, aby to stało się możliwe musieliśmy solidnie się do tego przygotować. Teraz (chyba) jesteśmy gotowi.
Jak działa nasz sklep internetowy? Zachęcam do sprawdzenia zakładki „Dostawa i płatność” – to tam rozpisaliśmy się co nieco na temat technicznych szczegółów. Tutaj jednak chciałbym się skupić na tym, aby pokazać Wam jak ja widzę nadchodzące miesiące.
Osobiście bardzo jestem podekscytowany startem naszej strony internetowej, bo od dłuższego czasu chciałem mieć miejsce, aby móc z Wami „pogadać”. Opowiedzieć o zabawnych sytuacjach jakie nas spotykają, o naszych planach i pomysłach, zaskoczyć nowościami, które planujemy. Od czasu do czasu znajdziecie moje opowieści właśnie w „Dzienniku Pokładowym”, gdzie będą również pojawiały się m.in. nasze przepisy i inne treści, których jeszcze nie zdradzę.
Chce podkreślić, że przyjęty przez nas format – „dziś zamawiasz, jutro się delektujesz” jest tymczasowy. Docelowe zależy nam, aby umożliwić dostawę w ciągu 2-3 godzin od zamówienia. Zrewolucjonizować trochę rynek zamawiania ryby i innych morskich przysmaków. Stworzyć możliwość otrzymania naszej wyselekcjonowanej ryby i kuchni naszych kochanych Mam bezpośrednio do Waszych domów.
Być może zbudujemy CSR – Centrum Sprzedaży Ryby:
- gdzie będziemy mogli pozwolić sobie na rozbudowę oferty świeżych ryb (uwierzcie mi Francio ma w głowie gatunki o jakich nam się nie śniło),
- gdzie stworzymy następne miejsca pracy dla ludzi zajmujących się tylko sklepem internetowym (stąd też możliwa dostawa potencjalnie w 2-3 godziny),
- gdzie będziemy tworzyć dla Was nowe formaty video, aby dzielić się naszą wiedzą i pasją,
- gdzie np. zamówimy 100 kg świeżego tuńczyka i będziemy filetować i porcjować go na bieżąco dla Was,
Być może to miejsce będzie bliżej niż się spodziewacie? A być może podejmiemy decyzję o otwarciu następnego sklepu stacjonarnego? Sami ciągle zastanawiamy się jaki zrobić następny krok, ale jedno jest pewne – mamy głowy pełne pomysłów i zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby „przeciągnąć” Was na zdrową, rybną drogę życia.
Teraz oddajemy w Wasze dłonie pierwszą wersję naszego sklepu i bardzo liczymy na Wasze uwagi, sugestie i pytania. Pamiętajcie o jednej najważniejszej kwestii – bez Was nie byłoby Darów Posejdona. Bez Was nie moglibyśmy się rozwijać i spełniać swojego marzenia. Za to naprawdę Wam dziękuje. Sprawiliście, że wierzymy, że wszystko jest możliwe.
Widzimy się na Rydygiera 13 lub przy odbiorze zamówienia!
Pozdrawiam Was ciepło,
Andrea
PS. Dla tych co doczytali do końca przygotowałem kodzik rabatowy na -5% na zamówienie. Wpiszcie przy składaniu zamówienia kod „Dziennik” 🙂
